“Wedding planner cena” to jedno z najczęściej wyszukiwanych haseł w wyszukiwarce pod kątem współpracy z wedding plannerem.
Ta magiczna cena, której nikt nie chce podać. Czemu wokół ceny jest taka tajemnica? Dlaczego nikt nie podaje widełek cenowych? O co chodzi? Wszystko wytłumaczę Wam w naszym artykule 🙂
W tym przypadku mamy 3 opcje:
1. nakład pracy (godzinowy) pomnożony przez stawkę godzinową konsultanta ślubnego – innymi słowy przygotowywana jest dla Was indywidualna oferta dopasowana do Waszych preferencji. Oczywiście ilość godzin uzależniona jest od rozmachu samej imprezy.
2. stały cennik
3. procent od budżetu
Dwie ostatnie opcje to opcje coraz rzadziej spotykane. Zarówno procent od budżetu jak i stały cennik mogą krzywdzić obie strony – Parę Młodą i Wedding Plannera. W przypadku cennika pobrane wynagrodzenie może być niewspółmierne do wykonanej pracy. Może być za niskie (co w przypadku wedding plannera rozliczającego się z Wami w ten sposób również może spowodować gorszą jakość usługi dla Was) lub … za wysokie (i tutaj znów jesteście stratni – tym razem już finansowo). Analogiczna sytuacja może być w przypadku procentu od budżetu, jeśli wesele nie jest skomplikowane logistycznie ale realizowane z dużym nakładem finansowym (bardzo drogie dekoracje, najdroższe pakiety menu, najdrożsi usługodawcy). Albo w drugą stronę – bardzo skomplikowane z niskim nakładem finansowym. W każdej z opcji któraś ze stron nie będzie usatysfakcjonowana.
Dlaczego twierdzę, że opcja nr 1 z indywidualną ofertą jest najlepsza? Głównie dlatego, że mamy obie strony zadowolone – Parę Młodą, która dostaje dokładnie to czego potrzebuje i przypadkiem za to nie przepłaca oraz Wedding Plannera, który jest wynagradzany współmiernie do włożonej pracy w organizację przyjęcia. Również my działamy na tej zasadzie. Kiedy Para Młoda kontaktuje się z nami, wypytujemy ją jakie obowiązki chcą na nas scedować, dowiadujemy się na co zwracają szczególną uwagę, jaki temat będzie od nas wymagał większej uwagi lub większego niż normalnie rozpracowania.
Wedding plannerzy zazwyczaj proponują trzy główne usługi:
1. kompleksową organizację
2. częściową organizację
3. koordynację dnia ślubu
Kompleksowa organizacja ślubu i wesela może polegać zarówno na współpracy z Parą Młodą od samego początku (czyli my jesteśmy pierwszym usługodawcą, którego kontraktują) i zaczynamy od poszukiwań odpowiedniego lokalu, poprzez pozostałe usługi, na koordynacji dnia ślubu kończąc. Może się również zdarzyć tak, że kompleksowa organizacja będzie również dla Par, które już coś mają zorganizowane (np. tylko lokal) ale potrzebują wielu pozostałych usług. Wtedy również mówimy o kompleksowej usłudze (w Plan My Wedding kompleksową organizację rozpoznajemy od 7 usług).
Częściowa organizacja ślubu i wesela polega na pomocy (jak sama nazwa wskazuje) przy organizacji mniejszej ilości usług. W Plan My Wedding przyjmujemy, że jest to do 6 usług.
Na koniec mamy koordynację dnia ślubu. Może być świadczona jako osobna usługa, dla Par, które zdecydowały się na samodzielną organizację lub jako składowa częściowej albo kompleksowej organizacji. Koordynacja dnia ślubu polega na dopilnowaniu wszystkiego w dniu wydarzenia od samego rana aż do nocy, nadzoru nad przygotowaniami, rozwiązywaniem bieżących problemów (dotyczącej zarówno Pary Młodej, gości jak i usługodawców) i reagowaniem w sytuacjach awaryjnych. Często w imieniu pary młodej rozliczamy się również z usługodawcami, koordynujemy wszystkie ważne momenty, takie jak: wejście Panny Młodej, usadzanie gości, wjazd tortu, pierwszy taniec. Pilnujemy tego aby o odpowiedniej porze Para Młoda poszła na szybki plener w dniu ślubu i tak dalej. Teoretycznie wydaje się to proste ale w dniu ślubu wszystko może pójść nie tak – kto twierdzi inaczej, ten mało wesel przeżył 🙂
I to jest bardzo dobre pytanie! Odpowiem na nie tak: ile jest wart Twój spokój i komfort oraz około 300 godzin, które spędziłabyś na organizacji? Każdy z nas zapewne wyceni to inaczej ze względu na swoje doświadczenia ale weź teraz do ręki kalkulator, pomnóż swoją stawkę godzinową, którą dostajesz w swojej pracy, przez 300. Dodaj do tego kwotę, jaką uważasz za słuszną za swój spokój i komfort oraz za doświadczenie, umiejętności, specjalizację i znajomość branży. W przypadku wedding plannera do tego należy jeszcze doliczyć pracę w weekendy, pracę w nocy. Te wszystkie składowe mają wpływ na cenę w ofercie.
Reasumując – każda firma prześle Wam inną ofertę, dlatego, że … czytaj dalej 🙂
p.s. Nasze ceny “startowe” znajdziesz na naszej stronie głównej.
Przedstawię Ci kilka opcji, dlaczego tak się dzieje, żebyś mogła odpowiedzieć sobie na to pytanie:
– najczęstsza opcja – dopiero zaczyna/jest na rynku od niedawna. Czy to źle? Nie. Każdy kiedyś zaczynał. Z pewnością konsultanci, którzy dopiero zaczynają mogą zaproponować niższą cenę, bo muszą się na kimś uczyć oraz kogoś zachęcić do współpracy nie posiadając portfolio. Zgodnie z powiedzeniem „zapomniał wół jak cielęciem był” nie lubię demonizowania nowych na rynku konsultantów, bo to, że ktoś zaczyna nie znaczy, że źle wykonuje swoją pracę. Jednocześnie muszę przyznać, że jest sporo nowych konsultantów na rynku, którzy popełniają karygodne błędy, psując tym samym Parze Młodej ten najważniejszy dzień.
– druga opcja – nie prowadzi legalnie firmy, tylko pracuje „na czarno” albo ma zawieszoną działalność. Co to dla Ciebie zmienia? Zaczynając od najmniejszego problemu – masz mniejsze prawa jako klient, ponieważ usługa jest świadczona przez osobę fizyczną nie posiadającą zarejestrowanej działalności gospodarczej. Przechodząc do większego kalibru – jeśli takim „wedding plannerem” zainteresuje się kiedyś Urząd Skarbowy… to i Tobą się dzięki niemu zainteresuje. Co to zmienia? Być może nic i możesz spać spokojnie. Ale czekaj… Ty organizujesz wesele, prawda? To na pewno wiesz, że od kopert trzeba zapłacić podatek? A może jeszcze rodzice płacili za wesele i przelewali pieniądze na Wasze konto? Cóż, Urząd Skarbowy z radością w tym pogrzebie.
– trzecia opcja – nie przeszli żadnego szkolenia, nie mają pojęcia na czym ta praca tak naprawdę polega i z jak wielką odpowiedzialnością się wiąże. Ślub i wesele to jedna z niewielu sytuacji, gdzie nie da się wcisnąć przycisku „stop” a później „przewiń” i poprawić błędów albo wstrzymać jakąś sytuację. Decyzję o pozostawieniu organizacji w rękach takiej osoby zostawiam już do własnej oceny – każdy z nas musi sam sobie odpowiedzieć jak ciężko zapracował na pieniądze, które wydaje na wesele i czy odpowiada mu „powierzyć” te pieniądze osobie kompletnie nieobeznanej w temacie i niedoświadczonej.
Jakieś dwa lata temu widziałam na facebooku reklamę „wedding plannerki” – „kompleksowa organizacja ślubu i wesela tylko 500zł”. Szybka matematyka, dzielę 500zł przez 300h, wychodzi mi … 1,66zł (słownie: jeden złoty sześćdziesiąt sześć groszy) za godzinę pracy. Pracujesz za taką stawkę? Czy przestraszyłabyś się, gdyby organizował Ci ślub i wesele ktoś taki? Jaką on sam musi mieć opinię na temat jakości swojej pracy, że tak się wycenia? To oczywiście dość skrajny przypadek i aż musiałam to czytać pięć razy, czy nie przeoczyłam zer. Nie zmienia to jednak faktu, że jest to przykład z życia.
– czwarta opcja – wysłał Ci ofertę na swoją usługę ale dolicza za dojazd albo dodatkowe godziny pracy. O tym często dowiesz się jak dostaniesz umowę do podpisania. Jest wielu wedding plannerów, którzy ograniczają swoją dostępność dla klientów albo doliczają kilometrówkę. Pracują tylko określoną liczbę godzin nad danym tematem i za każdą dodatkową godzinę jest dopłata. Czy to źle? Nie. Ale przed wyborem konsultanta sprawdź czy na pewno porównujesz takie same oferty – później możesz się zdziwić.
– piąta opcja – pracuje w innej firmie a organizację wesel traktuje jako dodatkowe zajęcie. Czy to coś złego? I tak i nie. Z jednej strony masz wedding plannera, który nie martwi się o koszty związane z bardzo przyziemnymi sprawami takimi jak jedzenie, rachunki do opłacenia, inne koszty związane z życiem – na te potrzeby zarabia na etacie. Odchodzi mu wiele zmartwień i ma spokojniejszą głowę. Z drugiej strony – to również powoduje, że może luźniej podchodzić do organizacji Waszego najważniejszego dnia. Nie zależy mu tak bardzo na powodzeniu tej „operacji” bo i tak czerpie większe korzyści finansowe gdzie indziej a wesela to tylko dodatek. Kolejny minus – nie jest to osoba w pełni dyspozycyjna dla Was. Nie zawsze może się spotkać, odebrać telefon czy zająć Waszymi sprawami. Zdarzają się również często sytuacje, gdzie wedding planner pracujący na etacie zataja tę informację przed klientami. Niestety, ciężko będzie Ci to sprawdzić – my siedzący w branży dobrze wiemy, kto tak robi – Ty często nie masz możliwości zweryfikowania tego.
Z dużą dozą prawdopodobieństwa powiem, że:
– ta firma jest dużo dłużej na rynku niż my, w związku z czym ma dużo większe doświadczenie, wiedzę i większą paletę sprawdzonych usługodawców, większe portfolio – a wiedza, którą zdobywa się w czasie zawsze odpowiednio więcej kosztuje.
– firma Y specjalizuje się w danym typie uroczystości/przyjęcia i ceni się odpowiednio do zdobytej przez siebie wiedzy.
– mają wypracowaną markę i pozycję na rynku, mogą pozwolić sobie na obsługę mniejszej ilości przyjęć w sezonie.
– być może droższa oferta zawiera „na start” jakieś dodatkowe usługi, które nie zostały zawarte w ofercie od tańszej firmy.
– celują w inny typ klienta.
Najważniejsze kryterium – ROZMOWĄ. Wedding planner to Twój i Twojego narzeczonego: przyjaciel, powiernik, prawa ręka, specjalista, mediator, negocjator, organizator, asystent, nierzadko psycholog. To osoba, z którą spędzicie wiele godzin na spotkaniach, telefonach, mailach, wideokonferencjach. Musicie się dobrze dogadywać. Jeśli nie ma tego „vibe’u” w trakcie rozmowy, to się nie decydujcie na współpracę z tym konkretnym konsultantem. Będzie to droga przez mękę dla obu stron. Musicie mówić wspólnym językiem, żeby te przygotowania przebiegały w przyjemnej dla Was atmosferze.
Na drugim miejscu postawiłabym DOŚWIADCZENIE. Nie tylko liczone w ilości realizacji czy latach w branży. Śmiało pytajcie wedding plannerów jakie mieli najbardziej podbramkowe sytuacje i jak z nich wybrnęli – to dużo Wam o nich powie.
Po trzecie OPINIE. Zawsze wyciągniecie z nich wnioski. Oczywiście też należy być ostrożnym przy ich czytaniu, sama kiedyś miałam telefon od jednego usługodawcy z prośbą o wystawienie opinii, chociaż go nie znałam. „Bo zaczynam, to mi pomóż”. Ja się nie zgodziłam na coś takiego. Ktoś na pewno w dobrej wierze chciał mu pomóc i komentarz napisał, nie widząc wcześniej człowieka na oczy i nie współpracując z nim. Najnowsze opinie na temat współpracy z nami znajdziesz na portalu Wesele z Klasą
Po czwarte KONTAKTEM. Czyli jego dostępnością, czy oddzwania i odpisuje, czy udziela odpowiedzi na Wasze pytania. A może zapada się na trzy tygodnie pod ziemię?
Po piąte UMOWĄ. Podesłał Wam umowę na jedną stronę A4? Uciekać w te pędy 🙂 Po pierwsze żadna dobra umowa, która ma zabezpieczać obie strony transakcji nie zmieści się na jednej stronie A4. Po drugie – jak ktoś taki ma potem dbać o Wasz interes i analizować umowy z innymi usługodawcami jak sam nie zadbał o siebie i o Was przy tym pierwszym kroku?
– opowiedział Wam zawczasu o wszystkich dodatkowych kosztach, o których się dowiecie później z umowy (czyli „nadgodziny” lub kilometrówka)?
– jego zdjęcia pochodzą z realizacji czy może są z banków zdjęć (często nowi na rynku wedding plannerzy posługują się takimi zdjęciami – są bardzo ładne, bogate i niewspółmierne do pozycji konsultanta na rynku) albo pochodzą tylko i wyłącznie z sesji stylizowanych?
– jest członkiem Polskiego Stowarzyszenia Konsultantów Ślubnych, co dodatkowo powie Wam więcej o jakości jego pracy i profesjonalizmie
– idzie „z Wami” jeśli chodzi o pomysły lub styl przyjęcia a może uparcie forsuje swoją rację; tutaj podkreślę różnicę – co innego jest odradzać i racjonalnie to uargumentować (pamiętaj, my organizujemy kilkanaście wesel w trakcie roku. Wy dopiero swoje pierwsze, więc może być tak, że wiemy, że jakieś rozwiązanie się nie sprawdzi) a co innego iść w zaparte w kompletnie innym kierunku niż Para Młoda.
– ja osobiście jestem typem człowieka, który sprawdza czy ktoś się rozwija – uważam, że taka osoba nie popada w utarte schematy i jest otwarta na nowe rzeczy; nie uważa, że wie już wszystko.
Wyślij do nas wiadomość lub zadzwoń. Porozmawiamy o zakresie naszej pracy i przygotujemy dla Was spersonalizowaną ofertę.